Zatrzymanie 38-letniego mieszkańca powiatu zgorzeleckiego, podejrzewanego o włamania na terenie Niemiec oraz Polski, miało miejsce w Bogatyni po intensywnym pościgu transgranicznym. Mężczyzna, który był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu, nieoczekiwanie uciekał przed policją, co doprowadziło do incydentów po obu stronach granicy. Zarzuty, jakie mu postawiono, obejmują między innymi kradzież rowerów oraz włamania do domów jednorodzinnych.
Incydent rozpoczął się wczesnym rankiem, kiedy to dyżurny Komisariatu Policji w Bogatyni otrzymał informację o pościgu prowadzonego przez niemieckich funkcjonariuszy. Pojazd, którym podróżowało podejrzewane dwóch mężczyzn, był zaangażowany w włamania do piwnic w Niemczech. Pomimo wysyłanych sygnałów przez niemiecką policję, kierujący nie zatrzymał się, a sytuacja zaostrzyła się, gdy padły strzały w opony auta, które nie powstrzymały jego ucieczki.
Na terenie Polski samochód został zatrzymany po przebytych kilku kilometrach, jednak jeden z mężczyzn zdążył uciec pieszo. Okazało się, że zatrzymany to znany policji 38-latek. W pojeździe odkryto skradzione rowery oraz tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu skradzionego na terenie Zgorzelca. Dodatkowo, bogatyńscy policjanci podejrzewali go o włamanie do domu jednorodzinnego, które miało miejsce kilka dni wcześniej. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 15 lat pozbawienia wolności, a materiał dowodowy został już zgromadzony przez organy ścigania.
Źródło: Policja Zgorzelec
Oceń: Wielokrotne włamania do piwnic – zatrzymanie mieszkańca Zgorzelca po pościgu
Zobacz Także